W dzisiejszym wpisie chciałbym poruszyć temat skutecznej nauki słówek. Wiele osób
zastanawia się jak się do tego zabrać i często, zwłaszcza na początku, utrudnia sobie życie na
przykład ucząc się słówek wypisanych w słupkach, bądź też z tak zwanej listy. Tak przygotowany
materiał jest ciężki do zapamiętania i powoduje, że nauka staje bardzo żmudna i monotonna.
Zatem, pierwszą poradą jakiej mogę wam udzielić jest siła kontekstu. Słówek zawsze łatwiej
się uczyć kiedy są one osadzone w kontekście. Mówiąc prościej, łatwiej zapamiętać wam będzie
słówka, które znaleźliście w artykule bądź usłyszeliście w filmiku niż słówka z”listy” lub wypisane
w „słupku”. Dlatego też, świetnym sposobem na dodatkowe wzmocnienie zapamiętywania jest
prowadzenie notatek z użyciem słówek w zdaniach. Jeśli do tego użyjecie kolorów to gwarantuje
wam, że chętnie będziecie wracać do tak stworzonego prywatnego słownika. Unikniecie dzięki
temu demotywacji w nauce co jest częstą przyczyną poddawania się uczniów.
Kolejną wskazówek jest umiejętne stawianie sobie celów oraz opracowanie strategii nauki.
Jeśli myślicie poważnie o poprawie swojego mentalnego banku słówek, proponuje wdrożyć ten
element w życie. Wyznaczcie sobie ilość nowych słówek do nauki na dzień, tydzień, lub miesiąc.
Wyznaczcie sobie ilość nowych słówek do nauki na dzień, tydzień, lub miesiąc. Osobiście
jestem zwolennikiem wyznaczania małych celów w krótkim przedziale czasowym. Jest to
skuteczna metoda, zwłaszcza gdy zaczynamy naukę. Małe cele są łatwiejsze w realizacji a co za
tym idzie, jest mniejsza szansa iż już na samym początku wyzwania, zniechęcimy się poprzez brak
realizacji planu. W pierwszym miesiącu możecie na przykład założyć sobie naukę dwóch nowych
słówek dziennie. Potem możecie zwiększać ich liczbę wedle uznania.
Aby dodatkowo poprawić zapamiętywanie i utrwalić słówka na dłużej, polecam użycie
fiszek, na których zapisujemy słówka wraz z ich polskimi odpowiednikami i powtarzamy regularnie
np. po kilka słówek dziennie. Przy powtarzaniu zmieniamy ich kolejność tak aby symulować
„pytanie na wyrywki”.
Powyższe metody nie wymagają dużego nakładu pracy z naszej strony a mogą przyczynić
się nie tylko do lepszego zapamiętywania ale i do zwiększenia atrakcyjności samej nauki. Nauczony
doświadczeniem 5-letnich studiów, kiedy nauka słówek spędzała każdemu studentowi sen z
powiek, używałem każdej z powyższych zasad i zamieniłem żmudne kucie na całkiem przyjemne
hobby. Gorąco polecam!
Pisz ręcznie, a Twój mózg Ci się odwdzięczy
W świecie dążącym do pełnej cyfryzacji i automatyzacji coraz rzadziej sięgamy po stare i sprawdzone